piec jest na całkiem niezłym chodzie.. jak się napali ok 19.00 to do rana można spać.. kafle są w kiepskim stanie ale nie chciałam nic ruszać bo bałam się że coś się narobi i przestanie grzać :)
Mam straszne zaległości u Ciebie:) Sypialnia jest piękna, taka "prosta" a ma w sobie to coś...Śliczna lampa i szafa oraz cudne rustykalne narzuty na łóżkach. Naprawdę bardzo mi się podoba. A do Twoich wcześniejszych postów postaram się wrócić w wolenj chwili:) Pozdrawiam
Piękniusio i klimatycznie w Twoim Starym Domu.
OdpowiedzUsuńOj napracowałaś się bardzo ale efekt super.
Pozdrawiam.
Podoba mi się Twoja sypialnia. Nieprzegadana, niezasłodzona. Pomysł z koszulą nad łózkiem - przedni.I ten piec kaflowy -cudo. Czy jest na chodzie?
OdpowiedzUsuńpiec jest na całkiem niezłym chodzie.. jak się napali ok 19.00 to do rana można spać.. kafle są w kiepskim stanie ale nie chciałam nic ruszać bo bałam się że coś się narobi i przestanie grzać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sypialnia,taka kolorowa i folkowa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sypialnia, a najlepszy jest lampa...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
uśmiechnęłam się pod nosem, bo i szafka nocna (lata 60-e) i szafa (20 lat później) -dziwnie mi znajome ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super to wszystko wygląda.
OdpowiedzUsuńPracy pewnie dużo było, ale jak człowiek potem usiądzie, popatrzy i pomyśli jak było przed... :)
Mam straszne zaległości u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńSypialnia jest piękna, taka "prosta" a ma w sobie to coś...Śliczna lampa i szafa oraz cudne rustykalne narzuty na łóżkach.
Naprawdę bardzo mi się podoba.
A do Twoich wcześniejszych postów postaram się wrócić w wolenj chwili:)
Pozdrawiam