Tez mam jakieś ciągoty do odrapanych ścian. Cudnie jest tam u Ciebie. Pozdrawiam. Agata z "Książki na półce" :)
Takie ściany z duszą mają to coś...Ja właśnie dzisiaj " uruchomiłam" moje ptasie karmniki...sikory i wróble zaczynają się powoli zlatywać:)Pozdrawiam niedzielnie
Aniu, coś na Ciebie u mnie czeka od paru dni :-)
ja też mam słabość do odrapanych ścian, złażącej farby, dziur... śliczne zdjęcia robisz!
Proszę proszę .. Takie obdrapańce a cieszą :) A jak miło, że nie tylko mnie :) Dziękuję kochane za miłe słowa
Tez mam jakieś ciągoty do odrapanych ścian. Cudnie jest tam u Ciebie. Pozdrawiam. Agata z "Książki na półce" :)
OdpowiedzUsuńTakie ściany z duszą mają to coś...
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzisiaj " uruchomiłam" moje ptasie karmniki...sikory i wróble zaczynają się powoli zlatywać:)
Pozdrawiam niedzielnie
Aniu, coś na Ciebie u mnie czeka od paru dni :-)
OdpowiedzUsuńja też mam słabość do odrapanych ścian, złażącej farby, dziur...
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia robisz!
Proszę proszę .. Takie obdrapańce a cieszą :) A jak miło, że nie tylko mnie :) Dziękuję kochane za miłe słowa
OdpowiedzUsuń